Odprowadzanie wód odpadowych do ziemi – wymogi prawne po 1 stycznia 2018 r.

Joanna Kwaśny-Krajewska15 czerwca 201817 komentarzy

Moi Drodzy! Statystki mówią, że najbardziej popularny wpis na tym blogu dotyczy aspektów prawnych odprowadzania wód opadowych (mowa o TYM artykule). Ilość wiadomości jakie od Was dostaje również to potwierdza.

Zupełnie mnie to nie dziwi, bo nowe Prawo Wodne przysparza wielu łamigłówek nie tylko Wam, ale również mi (nie wspominając o organach prowadzących sprawy, niestety).

Żeby trochę rozjaśnić i wyjaśnić niektóre kwestie wynikające z nowego Prawa Wodnego postanowiłam umieszczać więcej artykułów dotyczących tej tematyki. Kto wie… może nawet powstanie jakiś cykl?

W tym wpisie więcej informacji o wymogach prawnych odprowadzania deszczówki do ziemi.

Odprowadzanie wód opadowych do ziemi

Jak jest?

Z dniem 1 stycznia 2018 r. weszła w życie ustawa Prawo Wodne, która w istotny  sposób zmieniła dotychczasowe zasady gospodarowania ściekami.

Zmianie uległa m.in., definicja ścieków.

Od tej daty, wody opadowe i roztopowe nie są kwalifikowane jako ścieki (jak było dotychczas tj. przed dniem 1 stycznia 2018 r.). Zgodnie z obecnym stanem prawnym wody opadowe lub roztopowe to „wody będące skutkiem opadów atmosferycznych”.

Naturalne jest zatem pytanie, czy odprowadzanie wód opadowych i roztopowych do ziemi wymaga uzyskania pozwolenia wodnoprawnego?

Katalog prowizorycznie zamknięty

Katalog przypadków, które wymagają uzyskania pozwolenia wodnoprawnego został określony w art. 389 Prawa Wodnego.

Mimo to, odpowiedź na powyższe pytanie nie jest taka oczywista.

Wśród przypadków wymagających pozwolenia wodnoprawnego, odprowadzanie deszczówki do ziemi nie zostało wymienione.

Można zatem argumentować, że w takim przypadku pozwolenie wodnoprawne nie będzie wymagane.

Z drugiej strony, pozwolenie wodnoprawne jest wymagane na tzw. „szczególne korzystanie z wód”, a to już otwiera furtkę do zupełnie nowych sytuacji.

Szczególne korzystanie z wód

Przez szczególne korzystanie z wód należy rozumieć korzystanie z wód wykraczające poza (i) powszechne korzystnie z wód, (ii) zwykłe korzystanie z wód oraz (iii) niebędące usługą wodną.

Szczególne korzystanie z wód obejmuje m.in., korzystanie z wód na potrzeby działalności gospodarczej.

Tutaj znowu pojawia się kolejny problem interpretacyjny, gdyż nowe Prawo Wodne nie zawiera definicji „wód”.

Można znaleźć argumenty, że przemawiające za szerokim rozumienie „wód” tj. obejmującym również wody opadowe i roztopowe.

Jeżeli taka była intencja ustawodawcy, to można przyjąć, że odprowadzanie wód opadowych (roztopowych) z budynków wykorzystywanych na potrzeby działalności gospodarczej będzie stanowiło szczególne korzystanie z wód, a tym samym wymagało uzyskania pozwolenia wodnoprawnego.

Opłaty za usługi wodne

Szczególne korzystanie z wód nie zostało wymienione jako instrument ekonomiczny służący gospodarowaniu wodami (nie mylić z opłatą za usługi wodne!). Tym samym, odprowadzanie wód opadowych do ziemi nie będzie podlegać opłatom za usługi wodne.

Należy podkreślić, że kwestia odprowadzania wód opadowych do ziemi nie została jednoznacznie uregulowana w Prawie Wodnym.

W celu rozwiania wątpliwości oraz uniknięcia rozbieżności organów zasadne byłoby wprowadzenie odpowiednich zmian w obecnie obowiązującej regulacji.

Jeżeli masz inne doświadczenie w tej kwestii, będzie mi miło jeśli się nimi podzielisz w komentarzu. W taki sposób możesz pomóc innym inwestorom. Razem możemy zdziałać więcej!

Joanna Kwaśny-Krajewska
radca prawny

Photo by Mark Doda on Unsplash

***

Ponowna ocena oddziaływania na środowisko – alternatywa dla zmiany decyzji środowiskowej

– Dzień dobry. Planujemy wystąpić o wydanie pozwolenia na budowę. Jednak założenia w projekcie budowlanym są niezgodne z warunkami decyzji środowiskowej. Czy musimy zmieniać decyzję środowiskową?

– To zależy… Czy była przeprowadzona ocena oddziaływania? [Czytaj dalej…]

W czym mogę Ci pomóc?

Na blogu jest wiele artykułów, w których dzielę się swoją wiedzą bezpłatnie.

Jeżeli potrzebujesz indywidualnej płatnej pomocy prawnej, to zapraszam Cię do kontaktu.

Przedstaw mi swój problem, a ja zaproponuję, co możemy wspólnie w tej sprawie zrobić i ile będzie kosztować moja praca.

Joanna Kwaśny-Krajewsk

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Joanna Kwaśny-Krajewska Kancelaria Radcy Prawnego w celu obsługi przesłanego zapytania. Szczegóły: polityka prywatności.

    { 17 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

    Aleksandra 4 lipca, 2018 o 14:09

    dzień dobry,
    Mam pytanie, może Pani będzie umiała rozwiać moje wątpliwości:
    W 2008 roku otrzymaliśmy decyzję wodno prawną, uzyskaną w trakcie budowy chodnika w jednej z miejscowości. Zakres udzielenia wodnoprawnego obejmował: wykonanie urzadzeń wodnych tj. wybudowanie wylotu kanalizacji deszczowej oraz zamianę odcinka rowu na kanał deszczowy oraz szczególne korzytanie z dróg w zakresie odprowadzenia wód opadowych z drogi powiatowej i chodników do rowu przydrożnego.
    Decyzja obowiązywała do 19 maja 2018 roku. Nie zdążyliśmy wcześnie (90 dni) złoży wniosku na przedłuzenie obowiązywania decyzji. Wody Polskie nałożyły na nas obowiązek przedłożenia nowego operatu wodno prawnego – sporzadzonego na zasadach określonych w nowym prawie wodnym.
    I w związku z tym moje pytanie brzmi czy w chwili obecnej my wogóle potrzebujemy decyzji wodno prawnej, jeżeli wody z chodnika odporowadzane są do rowu przydrożnego, i samoczynie odparowują lub zostają wchłonięte do ziemi.
    Z góry bardzo dziękuje za pomoc. Pozdrawiam Aleksandra Bahrij

    Odpowiedz

    Joanna Kwaśny-Krajewska 11 lipca, 2018 o 22:49

    Pani Aleksandro dziękuję za komentarz. Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, ale przebywałam na urlopie. Opisana przez Panią stan faktyczny wymaga przeprowadzenia odrębnej analizy prawnej, w tym wydanego wcześniej pozwolenia oraz stanu faktycznego. Taka analiza ma charakter odpłatny. Jeżeli byłaby Pani zainteresowana proszę wiadomość email jkwasny-krajewska@jkklegal.pl pozdrawiam serdecznie JKK

    Odpowiedz

    Marta 1 sierpnia, 2018 o 07:30

    Dzień dobry, mam do Pani pytanie dotyczące wód opadowych i roztopowych: mamy plac manewrowo-parkingowy na 10 miejsc na którym jest budynek produkcyjno-magazynowy z częścią biurową , budynek z płaskim dachem, deszczówkę odprowadzamy do kanalizacji miejskiej dotychczas nie mieliśmy żadnego pozwolenia wodno-prawnego , czy w/g nowej ustawy powinniśmy wystąpić z wnioskiem o wydanie takowej?
    Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi.
    Pozdrawiam Marta Basta

    Odpowiedz

    Jan 3 września, 2018 o 10:43

    Dzień dobry, mam do Pani pytanie, czy odprowadzenie wód opadowych z utwardzonego (nawierzchnia betonowa) placu manewrowego do zamkniętego zbiornika retencyjnego wymaga zastosowania separatora z osadnikiem i uzyskania pozwolenia wodnoprawnego? Zbiornik retencyjny znajduje się na działce inwestora.
    Pozdrawiam:
    Jan Ulaniuk

    Odpowiedz

    Marcin 28 stycznia, 2019 o 13:23

    Czy na odprowadzenie wód opadowych z dróg do kanalizacji deszczowej wymagane jest pozwolenie wodno prawne?

    Odpowiedz

    Joanna Kwaśny-Krajewska 28 marca, 2019 o 06:47

    Konieczna jest bardziej szczegółowa analiza stanu faktycznego. W razie pytań proszę o kontakt mailowy.

    Odpowiedz

    Maciej 28 marca, 2019 o 15:11

    Witam,

    To ja mam kolejne pytanie odnosnie odprowadzania wód opadowych. Zgodnie z tym co Pani napisała oczywiście, odprowadzanie wód opadowych do ziemi (które nie są od 1 stycznia 2018 ściekami) nie wymaga pozwolenia. Jednak w przywołanym artykule 389 jest również mowa o urządzeniach wodnych. Zgodnie z definicją urządzeniem wodnym wg. ustawy prawo wodne, art. 16 pkt 65 jest także wylot służyący do wprowadzania wodu do wód, do ziemi lub do urządzeń wodnych. Tym samym nawet rynny wprowadzające wodę do ziemi jest urządzeniem wodnym w świetle przepisów. Tymbardziej studnie chłonne czy obecnie popularne skrzynki rozsączające. A na to pozwolenie już jest wymagane, patrz art 33 pk 2 ustawy prawo wodne. Pytanie moje jest natomiast takie – co ma za znaczenie zakończenie rury w powietrzu przy budynku czy powiedzmy 3 m dalej w ziemi, skoro grunt i tak przyjmuje wodę opadową? Przecież to jest absurdalne. Czyli co, nie mogę montować urządzeń wodnych w ziemi bez pozwoleń, ale rura zakończona nad powierzchnią ziemi już być może skoro i tak woda spływać będzie w podobną powierzchnię gruntu? Gdzie tu sens a gdzie logika?

    Odpowiedz

    Małgorzata 17 listopada, 2019 o 23:17

    Witam, Panie Macieju.Mam podobny problem.Odprowadziłam z bloku Wspólnoty wody opadowe na swój teren nieutwardzony a Nadzór Budowlany każe mi się podłączyc z powrotem do kanalizacji.W innym miejscu w mojej miejscowości podobnie ma zrobione Przedszkole i tam jest wszystko ok.Ja mam zakonczenie rury przy budynku w powietrzu.I też nie wiem co robić?Czy potrzebne pozwolenie?Jak Pan sobie poradził z zaistniałą sytuacją?

    Odpowiedz

    Krzysztof 15 maja, 2019 o 22:44

    Ciekawostka: II OSK 709/13 – Wyrok NSA z 2014-10-14, który mówi, że studnie chłonne nie są urządzeniami wodnymi i nie wymagają pozwolenia na budowę!
    Pytanie do prawnika: czy tak jak np. w USA, można powołać się na ten wyrok w starciu z urzędami?

    Odpowiedz

    Miroasław 16 maja, 2019 o 11:25

    Witam Panią
    Chcę kupić szambo i wkopać go do łapania wody deszczowej z dachu mojego domu. Czy powinienem wystąpić o pozwolenie na budowę czy wystarczy zgłoszenie. Nadmieniam że dzwoniłem do nadzoru budowlanego i Pani stwierdziła iż na budowę szamba na ścieki jest zgłoszenie, a na łapanie wody opadowej muszę mieć pozwolenie wodno-prawne.
    Jak jest w rzeczywistości?
    Pozdrawiam
    Mirek

    Odpowiedz

    Alex 8 października, 2019 o 17:20

    Witam,mieszkam w małej górzystej miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej,a problem dotyczy odprowadzania wód z pól około 26 h które należą do osoby prywatnej.Wlasciciel gruntu trzy lata temu ciężkim sprzętem wykonał drogę na stoku o nachyleniu 12% i od tego czasu tą właśnie droga przy każdych opadach deszczu na sąsiadującą drogę Powiatową regularnie spływają lawiny błota które są następnie rozmywane i płyną w/w droga Powiatową przez 400m do drogi wojewódzkiej i tam właśnie po same klapy zostały zamulone studzienki a odbiór wody stal się niemożliwy więc woda płynie przez kolejne kilkaset metrów nową drogą i zalewa przystanek zatoczkę autobusową wjazd do remizy oraz parking.Przez trzy lata trwa ta sytuacja zgłaszam to po każdych opadach Panią z Zarządu Dróg Powiatowych pokazałem zdjęcia a one tylko wzruszaja ramionami i twierdzą że nie maja żadnych podstaw prawnych aby ukarać i zmusić właściciela gruntu do prawidłowego odprowadzania wody.Najgorsze jest to że cała Nowa infrastruktura kanalizacyjna wykonana za miliony złotych jest po prostu zatkana.Prosze o pomoc bo wydaje mi się że to co usłyszałem że strony Z.D.P jest po prostu niemożliwe.Czy jedna osoba tak bezkarnie może dewastować mienie ?
    Jeżeli przeczyta to ktoś kto zna się na prawie wodnym i prawie ogólnym to proszę o kontakt bo coś mi się wydaje że na tu gdzie mieszkam jest jakaś zmowa milczenia
    Tel.505758502

    Odpowiedz

    Małgorzata 17 listopada, 2019 o 23:02

    Witam serdecznie,ogromnie cieszę się ,że udało mi się poczytać kilka tych komentarzy.Przyznam,żę też mam problem.Od stycznia 2017 roku Przedsiębiorstwo przysłało Wspólnocie Mieszkaniowej fakturę za wody opadowe oraz umowę do podpisania, której to zresztą nie podpisaliśmy do dnia dzisiejszego. Odcieliśmy się od kanalizacji deszczowej i wodę odprowadzamy wolnym wylewem na swój nieutwardzony teren, teren należący do Wspólnoty. Walczymy gdzie tylko możemy ale nie przyniosło to do dnia dzisiejszego oczekiwanego skutku.Nadzór Budowlany każe nam z powrotem podłączyć się do kanalizacji deszczowej i płacić Przedsiębiorstwu powołując się na plan zagospodarowania przestrzennego.Ratujcie, kompletnie nie wiem gdzie tkwi błąd?Co powinnam zrobić i w jaki sposób odprowadzić wody opadowe aby było to zgodne z wszelkim prawem i nie wyrzucać pieniędzy z konta Wspólnoty, tym bardziej,że iglaki potrzebują wody.Dlaczego też nie można wykorzystywać tej wody do podlewania?

    Odpowiedz

    Małgorzata 18 listopada, 2019 o 11:04

    Przepraszam,od stycznia 2018 r.

    Odpowiedz

    Jacek 26 sierpnia, 2020 o 14:59

    Moim zdaniem nie ma tu zastosowania definicja urządzenia wodnego zgodnie z którą: „urządzeniach wodnych – rozumie się przez to urządzenia lub budowle służące do kształtowania zasobów wodnych lub
    korzystania z tych zasobów”, ponieważ odprowadzanie wody opadowej rynną do gruntu nie kształtuje stosunków wodnych, ani ich nie zmienia. Stosunki wodne są zresztą pojęciem niezdefiniowanym.
    Jest to moja prywatna opinia wynikająca z rozumienia definicji urządzenia wodnego, za którą nie ponoszę odpowiedzialności.
    Jacek

    Odpowiedz

    Jacek 26 sierpnia, 2020 o 15:04

    Moim zdaniem nie ma tu zastosowania definicja urządzenia wodnego zgodnie z którą: „urządzeniach wodnych – rozumie się przez to urządzenia lub budowle służące do kształtowania zasobów wodnych lub
    korzystania z tych zasobów”, ponieważ odprowadzanie wody opadowej rynną do gruntu nie kształtuje zasobów wodnych, ani ich nie zmienia w stosunku do sytuacji kiedy opad spada bezpośrednio na grunt.
    Jest to moja prywatna opinia wynikająca z rozumienia definicji urządzenia wodnego, za którą nie ponoszę odpowiedzialności.
    Jacek

    Odpowiedz

    Ewelina Karasińska 27 czerwca, 2021 o 20:24

    Witam ma pytanie jak to jest z odprowadzeniem wód opadowych do rowu który przechodzi przez działkę teściowej ?
    Trzeba pisać pismo ?

    Odpowiedz

    Jolanta 18 listopada, 2023 o 06:53

    Po powstanu zwalowiska sąsad odprowadzał wody opadowe na naszą działkę, a ja myślałam że to skutek wypływu odcieków z hałdy. Powstała niecka do której spływała jego woda. Po 11 latach dowiedziałam się, że to on jest sprawcą. Chciałam zlozyc sprawę do sądu, ale on uważa że minęło 5 lat od czasu jak zauważyłam szkody czyli nieckę. Czy po 11 latach moge coś zrobić w sprawie zalewania

    Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Joanna Kwaśny-Krajewska Kancelaria Radcy Prawnego w celu obsługi komentarzy. Szczegóły: polityka prywatności.

    Poprzedni wpis:

    Następny wpis: